FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Serii Młode Pokolenie Hogwartu Strona Główna
->
Spamy
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne
----------------
Regulamin i sprawy organizacyjne
Zgłoszenia
Pomoc
Także ważne
----------------
Fabuła
Przyszłość
Upomnienia
Hogwart czyli Szkoła
----------------
Nauczyciele/Lekcje
Bale/Dyskoteki
Hogsmeade
Quidditch
Inne
----------------
Galeria
Rozmowy niekontrolowane
Spamy
Czas na rozrywkę
Gryfoni
----------------
Madeline Krum
Nouille Nott
Abrianna Weasley
Rachel Wood
Ślizgoni
----------------
Blanka Malfoy
Thomas Avery
Nouve Nott
Krukoni
----------------
Anabeth Roses
Cbox
----------------
Nasz Cbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Cristina
Wysłany: Pon 12:23, 02 Kwi 2007
Temat postu:
ja się już nigdzie niezapisuję (taa, i akurat wytrwa w tym przekonaniu xD)
Holly
Wysłany: Nie 15:10, 01 Kwi 2007
Temat postu:
ja mam już dość serii. bleee...
Cristina
Wysłany: Sob 19:50, 31 Mar 2007
Temat postu:
mnie się ta seria podoba, ale przykro mi za dużo blogów, choć niedawno straszliwie mnie kusiła xD
Cath
Wysłany: Sob 16:08, 31 Mar 2007
Temat postu: Seria Lazarey
Dawno temu w trawie... To znaczy w Hiszpanii. W hiszpańskiej trawie mieszkał przemiły pan Lazarey. Chwila... Tak właśnie, i w tej przeuroczej hiszpańskiej trawie pan Lazarey zbudował szkołę. Ogromną, ale to naprawdę ogromną szkołę. I wszystko byłoby piękne gdyby nie to, że wspomniany człowiek nie był wierny swojej równie miłej żonie. Kiedy dowiedział się, że jedna z jego kochanek (a miał ich wiele, wierzcie mi!) jest w ciąży, postanowił dokonać jakże bestialskiego mordu zrzucając kobietę z wieży szkoły. Co się dalej działo z szanownym Lazarey'em? Jedni mówią, że wrócił do żony, inni, że zgubił się we własnej szkole, a jego ciało wciąż gnije gdzies w podziemiach. W każdym razie słuch po nim zaginął, a pozostała jedynie szkoła nazwana jego nazwiskiem. I duch jego kochanki, choć nikt go jeszcze nie widział. Ale podobno istnieje, co więcej zabija młodych mężczyzn niestałych w uczuciach. Zemsta, a cóż by innego. Był Lazarey - nie ma Lazarey'a. Była kochanka - jest duch. Była trawa - jest szkoła.
www.seria-lazarey.blog.onet.pl
-Bg
www.serialazarey.fora.pl
-forum
Zapraszam i sorka za spam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Play
Graphic Theme
Regulamin